Nagły spadek CTR i zarobków w AdSense

Przypadkowe kliknięcia i kary od Google – wszystko co musicie o nich wiedzieć

W dzisiejszym artykule chciałbym przybliżyć wam kilka zagadnień, które coraz częściej spędzają sen z powiek właścicielom blogów oraz wydawców Internetowych. Mowa tutaj o tak zwanych „karach” od Google, które dosyć często pojawiają się na naszych stronach internetowych.

Coraz częściej słyszymy o pojawiających się „sugestiach” od Google, które dotykają głównie osób korzystających z usługi AdSense. Czasami nazywane są karami za przypadkowe kliknięcia lub klikami potwierdzającymi. Jakkolwiek by to nie nazwać, kary te to tak naprawdę nakładki pojawiające się na naszych stronach przez Google, których zadaniem jest wprowadzenie dodatkowego potwierdzenia przed kliknięciem w daną reklamę czy przed otwarciem strony.

Zauważyłeś nagły spadek zarobków i CTR w AdSense? Twoja witryna już ma nakładkę „Otwórz witrynę / Visit site”? Nie potrafisz sobie poradzić z jej usunięciem? Napisz do mnie pancaroweb@gmail.com

Wbrew pozorom, ta mało zmieniająca nakładka ma bardzo negatywny wpływ na zarobki, jakie poszczególne jednostki reklamowe generują. Co ciekawe, nie jest to nowy problem, o którym jeszcze nie słyszeliśmy. Wprost przeciwnie –pierwszy raz o tej kwestii usłyszałem ponad kilka lat temu, lecz dopiero teraz zrobiło się o tym głośno z powodu coraz to częstszych „kar”.

Czym jest kara za przypadkowe kliknięcie?

Nawet jeśli nie wszyscy uważają podwójne kliknięcia za karę, jest to z pewnością problem, który poważnie zagraża wielu internetowym twórcom. Z tego powodu warto zrozumieć czym dokładnie jest ta tak zwana kara i na czym ona dokładnie polega.

W niektórych przypadkach Google może wprowadzić pewne zabezpieczenie, które ma na celu potwierdzić, czy dany użytkownik rzeczywiście chce odwiedzić pewną stronę i daną reklamę. Dzieje się to przed zarejestrowaniem wejścia danego użytkownika, czyli przed uznaniem jego klika. Najczęściej sugestia ta przyjmuje formę nakładki z dodatkowym przyciskiem potwierdzającym typu „Otwórz stronę”.

Przycisk ten jest problematyczny, gdyż dla osób korzystających z AdSense, zyski liczone są dopiero, kiedy użytkownik wykona podwójne kliknięcie – czyli po kliknięciu w dodatkowy banner „odwiedź witrynę”.

Dodatkowe kliknięcie ma bardzo duży wpływ na zarobki. Drugie kliknięcie działa niczym filtr, który mocno ogranicza całkowite zyski. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę straty w zyskach, nie uważam tego „rozwiązania” za specjalną karę, jaką Google wystosowało w naszym kierunku.

Warto zauważyć, że każda kara nakładana przez Google jest odpowiednio oznaczana, a sam twórca treści otrzymuje stosowną wiadomość e-mailem, gdzie znajdują się dodatkowe informacje odnośnie rodzaju kary, surowości oraz to jak się jej pozbyć. W przypadku pojawienia się nakładki „Odwiedź witrynę”, nie dostajemy żadnego powiadomienia, co oznacza że również dla Google nie jest to kara.

Jak zatem dowiedzieć się czy „kara” za pomyłkowe kliknięcia ma wpływ na moją stronę?

Przede wszystkim musicie wiedzieć, że moja podpowiedź skierowana jest głównie do osób, które zmagają się z nieprawidłowymi klikami lub które są narażone na wystąpienie dużej ilości przypadkowych kliknięć.

Pierwszym, bardzo ważnym znakiem, który może świadczyć o nałożeniu na nas nakładki jest znaczący i nagły spadek w zarobkach pochodzących od Google. Jest to szczególnie istotne, jeżeli ilość wizyt na stronie pozostanie taka sama lub będzie się nieznacznie różnić. Oczywiście istnieje kilka powodów, które mogłyby do tego doprowadzić. Jednakże, jeśli podejrzewacie winę nakładki, to w pierwszej kolejności sprawdziłbym współczynnik klikalności. Zazwyczaj to właśnie liczby CTRnotują największe spadki.

To, co jest problematyczne z „karami” za pomyłkowe kliknięcie, to przede wszystkim bardzo zróżnicowana i przede wszystkim potencjalnie duża liczba powodów, przez które nakładka może zostać na nas nałożona. W niektórych przypadkach może być ona wywołana pojedynczymi jednostkami. Napotykałem jednak strony, w których cały layout był odpowiedzialny za problem. Należy jednak pamiętać, że problemem może być także nieodpowiednia optymalizacja strony na urządzenia mobilne.

Co zrobić, aby pozbyć się tych problemów?

Jak już wspomniałem, nakładka najczęściej pojawia się kiedy Google podejrzewa, że na twojej stronie pojawia się wiele nieprawidłowych klików czy przypadkowych odwiedzin. Pozbycie się tego problemu wymaga przede wszystkim udowodnienia, że nic takiego nie ma miejsca. Nakładka pojawia się automatycznie i tak samo zniknie. Pod warunkiem, że system odpowiadający za przycisk „Odwiedź stronę” przeprowadzi odpowiednie wyliczenia i ilość zamierzonych klików będzie się w końcu zgadzać.

Najważniejsze jest oczywiście znalezienie tych reklam, które mogą być odpowiedzialne za przypadkowe kliki. Pomimo że każdy z was powinien o tym wiedzieć, powtórzę w jaki sposób reklamy powinny być dodawane i jak powinny być rozmieszczane.

Rozmieszczenie reklam nie powinno kolidować z innymi istotnymi przyciskami na stronie. Najczęściej jednak zdarza się, że jednostki oraz banery reklamowe nakładają się na przyciski nawigacyjne, menu, czy po prostu przyciski przekierowującego do pobrania lub skorzystania z usługi.

Pierwszą rzeczą, którą powinniśmy zrobić, to przejrzeć statystyki naszych reklam i zwrócić uwagę na te, które w przeszłości miały bardzo wysoki poziom CTR, a które po jakimś czasie odnotowały drastyczny spadek klików. Jeżeli do tego równania dodamy czas, w którym problemy z zarobkami się rozpoczęły, to będziemy mogli oszacować z którymi jednostkami reklamowymi jest problem.

Unikaj problemów zamiast je rozwiązywać!

Każdy twórca treści ma obowiązek przygotować stronę internetową oraz jej design w taki sposób, aby za wszelką cenę unikać przypadkowych klików. W regulaminie Google wielokrotnie przypomina nam, żeby nie dodawać jednostek reklamowych w takich miejscach, które mogłyby zostać błędnie zinterpretowane lub które mogłyby nachodzić na właściwą treść strony.

Jednym z najczęstszych problemów, które stale widzę na stronach internetowych, jest umieszczanie banerów reklamowych zbyt blisko przycisków nawigacyjnych oraz innych przycisków do obsługi strony. Co ciekawe, problem ten może dotyczyć tylko konkretnych przeglądarek internetowych na komputerze czy pojedynczych wersji urządzeń mobilnych.

Bardzo często problemy wynikają tylko na jednym typie urządzeń. Jeśli zatem nie przeprowadziliśmy testów strony na poszczególnych smartfonach czy innych tabletach, to jak najszybciej należy to zrobić. Po raz kolejny zachęcam do zapoznania się ze statystykami CTR, które pomogą nam określić które jednostki reklamowe cieszą się największym „zainteresowaniem” na konkretnych modelach telefonów czy tabletów.

Projektowanie strony i ustawianie reklam zbyt blisko treści oraz przycisków odpowiedzialnych za poruszanie się po stronie, pobieranie plików, odtwarzanie filmów czy muzyki to bardzo częsty problem, dlatego rekomenduje wszystkim, aby zastosowali przerwy między treścią i reklamami nieco większe, niż zazwyczaj. W ten sposób będziemy mogli uniknąć problemów, a po czasie nic nie będzie stało nam na przeszkodzie, żeby stronę jeszcze bardziej zoptymalizować.

Innym powodem odpowiedzialnym za przypadkowe kliknięcia może być przeskakująca strona. Jeżeli podczas ładowania treści nasza strona „przeskakuje” i samoistnie tekst się przemieszcza, to w tym czasie bardzo prosto może dojść do przypadkowego kliknięcia. Najczęściej mamy do czynienia z tym problemem na urządzeniach mobilnych. Niestety, przemieszczanie się strony nie zawsze odbywa się na każdym urządzeniu, a więc zdiagnozowanie tego problemu może być bardzo trudne.

Zauważyłeś nagły spadek zarobków i CTR w AdSense? Twoja witryna już ma nakładkę „Otwórz witrynę / Visit site”? Nie potrafisz sobie poradzić z jej usunięciem? Napisz do mnie pancaroweb@gmail.com

Jak długo trzeba czekać na zdjęcie nakładki?

Kiedy tylko pozbędziemy się problemów, Google niemalże natychmiastowo rozpocznie proces sprawdzania klików na naszej stronie. W momencie, kiedy firma upewni się, że pozostałe kliki są celowe, „kara” za przypadkowe kliknięcia zostanie zniesiona. Jeżeli chodzi o dokładny czas, to zależny jest on od kilku zmiennych. Zalecam jednak przestrzegać dwóch bardzo ważnych zasad, aby jak najszybciej pozbyć się dodatkowej nakładki.

1. Małe zmiany nic nie dadzą, a nawet zaszkodzą

Twoim zadaniem będzie jak najszybsze i najdrastyczniejsze obniżenie przypadkowych klików w taki sposób, aby w określonym przedziale czasowym, w którym Google będzie testować twoją stronę, ich ilość była minimalna. Najszybszym sposobem będzie wprowadzenie zauważalnych i „przesadzonych” zmian, w których każda reklama otrzyma więcej niż wystarczająco miejsca, a ich ułożenie będzie dalekie od treści czy przycisków nawigacyjnych. Małe, ledwo niezauważalne zmiany, mogą doprowadzić do wydłużenia prowadzonych przez Google testów.

2. Nie rezygnuj z ruchu na stronie

Poznałem wielu użytkowników, którzy decydowali się ograniczyć ruch na stronie, bo myśleli że pomoże im to usunąć sugestię Google spowodowaną przypadkowymi kliknięciami. Taka „taktyka” może być szczególnie interesująca dla każdego, kto korzysta z usług zajmujących się skupowaniem ruchu. Jeśli jednak postanowimy zminimalizować ruch, to doprowadzimy do pogorszenia się sytuacji. Wraz z ograniczonym ruchem, ilość prawdziwych, zamierzonych klików w reklamy także drastycznie spadnie. Z tego powodu średnia, jaką Google będzie wyciągało z twojej strony, będzie na nowo liczona, a co za tym idzie cały proces się wydłuży.